Zachecam wszystkich do pojechania na imprezkę InO. Jak wiemy InO jest wspaniałą formą na spędzenie aktywnie dnia.

Może zanim powiem coś więcej na temat tego InO przybliżę trochę co to tak właściewie jest to InO:

W wielkim skrócie InO polega na odnajdywaniu punktów zaznaczonych na mapie. Mapy w najprostrzej kategorii są "normalne" tzn. bez żadnych zmian, poprostu normalna mapa z kilkoma zaznaczonymi na niej punktami które musimy odnaleźć. W wyższych kategoriach mapy są jużzmieniane i to w najrozmaitrzych stylach, czasami nawet do tego stopnia, że nie da się tego nazwać mapą, ale to właśnie jest fajne... Sprawdzenie siebie.


Zawody na które Was chciałbym namówić odbywają się 23.09.2006 (sobota) w okolicach Radawca. InO jest organizowane przez klub InOChodziec z Lublina.

Jak narazie chęć na pojechanie na zawody wyraziły następujące osoby:

* Weronika Kowalczyk
* Irena Bronkowska
* Adam Strus
* Mateusz Małocha
* Piotr Tabaczyński
* Mateusz Gołębiowski

Szczegółowe informacje na temat imprezy: http://ino.lublin.pttk.pl/

Ludzie z wami szłu dostać można poprostu (nie mówię tu o wszystkich...), ale gdy już zgłoszenie poszło, a ja siedowiaduje 15 minut temu, ze na jutrzejsze zawody nie jedzie już 3 osób to jak z Wami można się na coś ustawiać? Następnym razem to robię wcześniej zbiórkę kasy, bo teraz jak zgłoszenia poszły to i dla Was są porobione już jakieś pamiątki i upominki i za Was (chociaż Was nie będzie) trzeba będzie zapłacić...

*Gdy już trochę ochłoną*

Jutro o 7 na przystanku na przeciwko Plusa sie spotykamy.
Należy wziąść ze sobą pozwolenie od rodziców i co najmniej 16 zł (dojazd i zapłata za zawody)...

Klakier i Adam też nie mogą jechać... Tak więc z drużyny jedziemy tylko Ja, Irenka i Weronika... ponadto jedzie jeszcze siostra i kolega Irenki...

Nie ma co mówić, ze można na kogoś liczyć lub nie... ja np. jestem chory i nie wiem czy np. jak sie rano nie obudzę to czy nie będę miał gorączki albo coś... każdemu może zawsze coś wypaść w ostatniej chwili... i nie mów, że wiedzielismy, że Hotel nie jedzie bo dowiedzieliśmy się o tym około południa tak samo jak i o tym, że nie jedzie Moloch i Piotrek - Moloch musi do babci jechać czy coś, a Piotrek ma szlaban...
To prawda, można powiedzieć, że jest grupka ludzi na których można "polegać" tzn. jak mówią, że przyjdą to praktycznie zawsze przychodzą ale nawet i ludzim z takiej grupki moze sie coś stać i nie przyjdą, to czy odrazu możemy mówić, że i na nich nie możemy już polegać?? Patrz np. Hotel też odpadł w ostatniej chwili....

O tym, że Hotel nie jedzie dowiedziałem sie DZISIAJ dokładnie o 10:52:17... A Strusio nie ma kasy bo nie ma u niego nikogo w domu...


--------------------
24.09.2006


No i już po InO... zajeliśmy z Irenka 4 miejsce w kategorii TJ Czyli nie tak najgorzej:D

ale to bylo pisane we wrzesniu...

No Karolek Dyzma ma rację... lepiej zacznij czytać ze zrozumieniem bo inaczej... nie zdasz matury