Zielony płomień
W dąbrowy gęstym listowiu a G a G
Błyska zielona skra a G a
Trzepoce z wiatrem jak płomień a G a G
Mundur harcerski nasz. a G C
Czapka troszeczkę na bakier, C d C d
Dusza rogata w niej, C d C E
Wiatr polny w uszach i ptaki a G a G
W pachnących włosach drzew. a G a
Wiatr polny w uszach i ptaki a G a G
W pachnących włosach drzew. a G a
Tam gdzie się kończy horyzont,
Leży nieznany ląd,
Ziemia jest trochę garbata,
Więc go nie widać stąd.
Kreską przebiega błękitną,
Strzępioną pasmem gór,
Żeglują ku tej granicy
Białe okręty chmur.
Żeglują ku tej granicy
Białe okręty chmur.
Gdzie niskie niebo zasypia
Na rosochatych pniach,
Gdziekolwiek namiot rozpinam,
Będzie kraina ta.
Zieleń o zmroku wilgotna
Z niebieską plamką dnia,
Cisza jak gwiazda ogromna
W grzywie złocistych traw.
Cisza jak gwiazda ogromna
W grzywie złocistych traw.
W dąbrowy gęstym listowiu
Błyska zielona skra:
Trzepoce płomień zielony,
Mundur harcerski nasz.
Czapka troszeczkę na bakier,
Lecz nie poprawiaj jej,
Polny za uchem masz kwiatek,
Duszy rogatej lżej.
Polny za uchem masz kwiatek,
Duszy rogatej lżej.
Offline
Blenders - Owca
To był nasz pierwszy raz, piękna łąka i ogień w nas
I dziwili się: sąsiad oraz brat, a jak!
Za głowy łapali się i mówili do mnie, że
Jeszcze sezon, dwa i ona rzuci mnie, ot, je!
Bo ja chcę ciebie mieć i już, bo ty jesteś jak ze snów i znów
Bo ja chcę ciebie mieć i już, i czuję to, czuję to w sercu mym.
Kupiłem bukiet róż, lecz zjedzone dawno już
Skąd mogłaś wiedzieć, że kwiatów się nie je, ot, je!
I często kiedy śnię, na naszej łące widzę cię
Jak jakiś inny chłop na pobór wełny ciągnie cię
Bo ja chcę ciebie mieć i już, bo ty jesteś jak ze snów i znów
Bo ja chcę ciebie mieć i już, i czuję to, czuję to w sercu mym.
Offline
Tak mi się przypomniało z obozu....
Kończymy spotkanie, spotkanie, spotkanie
Kończymy spotkanie 24 ŚH
Offline
Emeryt
Leżysz wtulona w pościel, coś cichutko mruczysz przez sen
Łóżko szerokie, ta pościel świeża, za oknem nowy dzień
A jeszcze niedawno koja, w niej pachnący rybą koc
Fale bijące o pokład i bosmana zdarty głos
To wszystko było - minęło zostało tylko wspomnienie
Już nie poczuję wibracji pokładu gdy kable grają
Już tylko dom i ogródek i tak aż do śmierci
A przecież stare żaglowce po morzach jeszcze pływają ...
Nie gniewaj się kochanie, że trudno ze mną żyć
Że zapomniałem kupić mleko i gary zmyć
Lecz jeszcze niedawno okręt mym drugim domem był
Tam nie stało się w kolejkach, tam nie było miejsca dla złych
To wszystko było - minęło ...
Upłynie sporo czasu nim przyzwyczaję się
Czterdzieści lat na morzu zamknięte w jeden dzień
Skąd lekarz może wiedzieć, że za morzem tęskno mi
Że duszę się na lądzie, że śni mi się pokład pełen ryb
To wszystko było - minęło ...
Wiem masz do mnie żal - mieliśmy do przyjaciół iść
Spotkałem kolegę z rejsu, on w morze idzie dziś
Siedziałem potem na kei, ze łzami patrzyłem na port
Jeszcze przyjdzie taki dzień kiedy opuszczę go ... a na razie
To wszystko było - minęło ...
Offline
Przemijanie
Dzień kolejny minął
Dzień co nic nie przyniósł
Jeszcze się nie skończył
A nowy już wyrósł
Ref.:
Tyle dni minęło, tyle marzeń
Tyle ludzi przeszło, tyle zdarzeń
Tyle marzeń sennych się nie spełniło
Tyle dobrych gwiazd ubyło.
Tyle słów powiedział
Słów, co nic nie znaczą
Może kogoś uraził
Czyjeś oczy płaczą
Ref:
Tyle dni minęło...
Znowu czasu mijanie
Znowu minął dzień
Komu przyniósł radość
Komu smutek - wiem
Offline
10 w skali Beauforta
Kołysał nas zachodni wiatr,
Brzeg gdzieś za rufą został.
I nagle ktoś, jak papier zbladł -
Sztorm idzie, panie bosman !
Ref: A bosman tylko zapiął płaszcz
I zaklął - Ech, do czorta !
Nie daje łajbie żadnych szans,
Dziesięć w skali Beauforta !
Z zasłony ołowianych chmur
Ulewa spadła nagle.
Rzucało nami w górę, w dół
I fala zmyła żagle.
Ref: A bosman tylko zapiął płaszcz...
O pokład znów uderzył deszcz
I padał aż od rana.
Diabelnie ciężki to był rejs,
Szczególnie dla bosmana.
Ref: A bosman tylko zapiął płaszcz...
Prawdziwe czasem sny się ma,
Dziesięć w skali Beauforta ! |x2
Offline
Bieszczadzki rock and roll
Miały już Bieszczady swoje tango,
Miały także taniec zwany sambą,
Miały także polkę prosto z pola,
Lecz nie miały jeszcze rock and roll'a
Ref:
Bieszczady rock and roll,
W połoninach wogie-bogie.
Gdy jesteś tylko sam
Dzień się staje taki długi.
Gdy jesteś z nami wraz
Bardzo szybko mija czas.
Na stanicy wody po kolana,
A deszcz pada od przedwczoraj rana.
Przemoczone wszystko do niteczki,
Chciałbyś zmienić buty i majteczki.
Ref:
Bieszczady rock and roll...
Offline
Miniatura zimowa
Cicho we śnie, stąpał dziś pierwszy śnieg
Schowane w mrok, drzewa tuliły się
Zatliła się mała lampka co wie,
Że w tej bieli gdzieś hen,
są marzenia usypane po kres
Skrzpnęły drzwi, ciężar snu musiał iść
Zostawił płaszcz, minął się z cieniem mgły
Goniła go ciepła miłość i łza
Nie ma lata i traw, Jesteś ty, zima i ja
Tylko zima i ja... Zima i ja...
Jesteś Ty zima i ja...
Ostatnio edytowany przez Paulexaa (2008-08-27 17:24:15)
Offline
Babę zesłał Bóg
Babę zesłał Bóg, raz Mu wyszedł taki cud
Babę zesłał Bóg, cóż innego przecież mógł
Żeby dobrze zrobić wam, żeby dobrze zrobić wam
Babę zesłał Pan
Bóg też chłopem, jest, świadczy o tym Jego gest
Bóg też chłopem jest , tak jak swing i blues i jazz
Żeby z baby ciągle drwić, żeby z baby ciągle drwić
Trzeba chłopem być
Bóg ci zesłał mnie, byś miał kogoś w noc i w dzień
Bóg ci zesłał mnie, ty się z tego tylko ciesz
Z woli nieba jestem tu, z woli nieba jestem tu
Więc się do mnie módl
Offline
Harcerskie Ideały
Na ścianie masz kolekcję swoich barwnych wspomnień
Suszony kwiat, naszyjnik, wiersz i liść
Już tyle lat przypinasz szpilką na tej słomie
To wszystko co cenniejsze jest niż skarb
Po środku sam generał Robert Baden Powell
Rzeźbiony w drewnie lilijki smukły kształt
Jest krzyża znak i srebrny orzeł jest w koronie
A zaraz pod nim harcerskich dziesięć praw
Ramię pręż słabość krusz i nie zawiedź w potrzebie
Podaj swą pomocną dłoń tym co liczą na ciebie
Zmieniaj świat, zawsze bądź sprawiedliwy i odważny
Śmiało zwalczaj wszelkie zło niech twym bratem będzie każdy
Ref:
I świeć przykładem świeć i leć w przestworza leć
I nieś ze sobą wieść że być harcerzem chcesz
II) Kiedy spyta cię ktoś skąd ten krzyż na twej piersi
Z dumą odpowiedz mu: taki mają najdzielniejsi
Bo choć mało mam lat w tym harcerskim mundurze
Bogu, ludziom i ojczyźnie na ich wieczną chwałę służę
Ref:
I świeć przykładem świeć i leć w przestworza leć
I nieś ze sobą wieść że być harcerzem chcesz
Offline
Jaki był ten dzień
Późno już, otwiera się noc,
Sen podchodzi pod drzwi na palcach jak kot,
Nadchodzi czas ucieczki na aut,
Gdy kolejny twój dzień wspomnieniem się stał.
Ref:
Jak był ten dzień
Co darował, co wziął.
Czy mnie wyniósł pod niebo,
Czy rzucił na dno.
Jaki był ten dzień,
Czy coś zmienił, czy nie,
Czy był tylko nadzieją na dobre i złe.
Łagodny zmrok zasłania mi twarz
Jakby przeczuł, że chcę być z Tobą choć raz.
Nie skarżę się, że mam to co mam,
Że przegrałem coś w życiu
I jestem tu sam
Ref:
Jak był ten dzień...
Siedzisz zła cała zapłakana,
A przecież nosek masz uroczy, niebieskie masz oczy
Siedzisz zły cały zapłakany
A przecież nosek masz uroczy, niebieskie masz oczy
Ref:
Jak był ten dzień...
Offline
Jeździec
I) Uciekałem przed tobą w popłochu
Chciałem zmylić, oszukać Ciebie
Lecz co dnia, kolana uparte, kolana uparte
Zostawiały ślady na niebie
Ref: Dogoniłeś, mnie jeźdźcze niebieski
Stratowałeś, stanąłeś na mnie
Ległem zbity, łaską podcięty
Jak dym, gdy wicher go nagnie
II) Nie mam siły spod Ciebie się podnieść
Coraz cięższa staję się mowa
Czyżby słowa utracić, trzeba, utracić trzeba
By jak duszę odzyskać od nowa
III) Czyżby trzeba aż przejść przez Ciebie
Twoim słowom przez Ciebie zawierzyć
Jeśli trzeba to ratuj do dna, to ratuj do dna
Jestem tylko twoim żołnierzem
IV) Jedno wiem i innych objawień
Nie potrzeba ni oczom ni uszom
Uczyniwszy na wieki, wybór na wieki wybór
W każdej chwili wybierać muszę
Offline
Krajka
Chorałem dźwięków dzień rozkwita,
jeszcze od rosy rzęsy mokre,
We mgle turkoce pierwsza bryka,
Słońce wyrusza na włóczęgę.
Drogą pylistą, drogą polna,
Jak kolorowa panny krajka,
Lato się toczy ku stodołom,
Będzie tańczyć walca...
Ref:
A ja mam swoja gitarę,
Spodnie wytarte i buty stare,
Wiatry niosą mnie...
Schrypnięte skrzypce stroją świerszcze,
Żuraw się wsparł o cembrowinę-
Wiele nanosi wody jeszcze,
Wielu sie ludzi jej napije...
Drogą pylistą, drogą polna,
Jak kolorowa panny krajka,
Lato się toczy ku stodołom,
Będzie tańczyć walca...
Offline
Kora
Rozmawiałem z korą drzewa ona drzewo dobrze zna
Powiedziała cicho "dotknij ręką nieba"
Wyciągnąłem w gorę ręce
Niebo dało ciepły deszcz
Zwariowałem jak by deszczu było trzeba
Zapytałem kiedyś wróżki czy mi nie zabraknie sił
"Nie zabraknie tylko dotknij ręką nieba"
Rozłożyła karty w koło ja wybrałem jedną z nich
skąd wiedziałem, że tej jednej tylko trzeba.
REF. Prowadzi mnie od lat niewidzialna siła, która nadaje sens i
karze trwać, nie wiele mam tak mało, a przecież tyle,
dlatego wiem, co chciał powiedzieć wiatr
Policzyłem kiedyś wszystko, co mi dało dobry znak
Pod stopami jeszcze mocniej czułem ziemię
Wyciągnąłem w górę ręce
Padał boski, dobry deszcz
Już wiedziałem nigdy, nigdy się nie zmienię
REF. Prowadzi mnie od lat niewidzialna siła....
Offline
Majka
1. Gdy jestem sam
Myślami biegnę
Do mej najdroższej
Jak rzeka wiernej
Ref. : o Majka
Nie jestem Ciebie wart
o Majka
zmienił bym dla Ciebie cały świat
2. Byłaś mą gwiazdą
Byłaś mą wiosną
Sennym marzeniem
Wiosną radosną
Ref.: o Majka ....
3. Choć dni mijają
i czas ucieka
Ty jesteś wierna
Wierna jak rzeka
Ref.: o Majka
4. Oddałbym wszystko
Bo jesteś inna
Za jeden uśmiech
Jedno spojrzenie
Offline